sklep mięsny czy się opłaca
To idealnie się składa, bo dzisiaj chcemy Ci pokazać ogromny potencjał rynku niemieckiego. Niemcy są dynamicznie rozwijającym się państwem, z szerokim dostępem do Internetu i otwartością na zakupy online. To brzmi jak recepta na sukces? Trzymaj się kilku ważnych zasad, a rynek niemiecki stanie przed Tobą otworem!
5461 firm dla zapytania sklep_mięsny Sprawdź listę najlepszych firm dla Twojego zapytania w całej Polsce Zdobądź dane kontaktowe i poznaj opinie w serwisie Panorama Firm
Allegro Smart pozwala także bezpośrednio zwiększyć sprzedaż. Wszystko dlatego, że kupujący będą bardziej zmotywowani, żeby przekroczyć kwotę 40 zł za zamówienie. Zapłacą wówczas za dodatkowy produkt, zamiast za dostawę. Co więcej, sprzedawca może również podnieść ceny niektórych towarów.
Już teraz e-zakupy robi 79 proc. internautów. Dobrze wiedzą to firmy, które postanowiły się zaprezentować w tym ebooku z raportem: GLS, mBank, Media4U, PayPo. Szczególnie polecam Twojej uwadze ofertę mBanku, naszego głównego partnera, który prezentuje na kolejnych stronach swoje rozwiązanie do e-płatności w sklepach internetowych.
Czy warto promować posty na Facebooku? Tak warto! Mimo, że w świecie social media pojawia się coraz więcej portali społecznościowych i propozycji, to wciąż właśnie Facebook gra pierwsze skrzypce w przestrzeni związanej z promowaniem biznesu w sieci. Jest to portal, do którego przedsiębiorcy, zarówno ci początkujący, jak i ci
Polnische Frauen In Deutschland Suchen Mann. Szczegóły Opublikowano: 26 października 2021 Statystyki pokazują, że zdecydowana większość Polaków kupuje mięso bez opakowania, czyli sprzedawane luzem na wagę bezpośrednio w sklepie. Tymczasem jest wiele powodów, dla których powinniśmy nieco bardziej przychylnym okiem spojrzeć na mięso pakowane. Przekonaj się do mięsa pakowanego. Dlaczego warto? Mięso bez opakowania kupowane jest chętniej z powodu nieco mylnego przeświadczenia, że to właśnie w tym przypadku dokładnie wiemy, z czym mamy do czynienia. Możemy go dotknąć, powąchać, obejrzeć, dlatego budzi większe zaufanie. W praktyce jednak sytuacja okazuje się nieco inna. Mięso pakowane w zakładzie produkcyjnym podlega bardzo restrykcyjnym przepisom i musi spełniać wszelkie wymagane normy jakościowe. Proces pakowania i produkcji odbywa się w higienicznych warunkach z zastosowaniem specjalistycznych metod. Wszelkie urządzenia i maszyny są regularnie czyszczone i dezynfekowane. Teoretycznie tak samo sprawa powinna wyglądać w przypadku przechowywania i przygotowywania mięsa (np. mielonego) w sklepie, jednak w tym przypadku trudniej jest zweryfikować standardy higieny czy jakości. Mięso w opakowaniu jest solidnie zabezpieczone przed zabrudzeniami i bakteriami, dzięki czemu dłużej zachowuje swoją świeżość, walory smakowe i jest łatwiejsze w przechowywaniu. Po zakupieniu spokojnie może leżeć w lodówce do dnia ważności wskazanej na etykiecie. Na opakowaniu takich produktów zawsze znajdują się szczegółowe informacje na temat właściwości danego mięsa. Klient może szybko zidentyfikować hodowlę czy stado, z którego pochodzi wyrób. Robiąc zakupy na w osiedlowym sklepie mięsnym, nie zawsze uzyskamy takie informacje. Jak się zatem okazuje, to właśnie mięso pakowane powinno budzić większe zaufanie klientów, gdyż procedury związane z jego produkcją są zdecydowanie bardziej restrykcyjne i podlegają szerszej kontroli. Czego obawiają się klienci w przypadku mięsa pakowanego? Najczęściej usłyszeć można opinie, że do produktów w opakowaniach dodawane są składniki takie jak sól, woda, wzmacniacze smaku. Tego rodzaju dodatki są zbędne, dlatego producenci, którym zależy na wysokiej jakości wyrobów mięsnych i zaufaniu klientów, zdecydowanie nie praktykują takich działań. Może się zdarzyć, że mięso zapakowane będzie zepsute tak jak w przypadku każdego innego produktu spożywczego. Niemniej łatwiej jest wówczas klientowi zwrócić produkt lub dochodzić swoich praw, mając dokładne informacje na temat producenta.
Wszyscy znamy tradycyjne sklepy mięsne. Panie w białych fartuchach z czepkami na głowach, chroniącymi przed wymieszaniem włosa z mielonym mięsem. Z tyłu wiszące na hakach różnego rodzaju kiełbasy, serdelki i parówki. Zaś na pierwszym froncie lady chłodnicze pełne przetworów wędliniarskich, a tuż obok kolejne lady z surowym mięsem. Wiadomo, że mięso musi być świeże i dobrej jakości, a wybór wędlin szeroki. Czasy, gdy na osiedlu był jeden czy dwa sklepy już dawno minęły. Dodatkowo rośnie konkurencja ze strony coraz bardziej rozpychających się na lokalnych rynkach sieciówek. Dlatego, aby z powodzeniem i zyskiem prowadzić nowoczesny sklep mięsny, nie wystarcza już tylko duży wybór produktów wysokiej jakości i profesjonalny personel. Należy się dodatkowo wyróżnić i spowodować, aby klienci dowiedzieli się o tym, co wyjątkowego macie im do zaoferowania. Dobrej jakości produkty Oferowanie najwyższej jakości produktów i usług jest kluczowym elementem prowadzenia każdego biznesu. Dlatego – w przypadku polskich wyrobów – warto częściowo ominąć hurtownie i nawiązać współpracę bezpośrednio z małymi w producentami. Dlaczego częściowo ? Bo czasami wyroby dużych firm, jak choćby Krakus czy Morliny łatwiej, szybciej i wygodniej jest nabyć w lokalnej hurtowni. Warto także zainteresować się ofertą giełd spożywczych. Codziennie rano można tam znaleźć ogromny wybór świeżego mięsa wysokiej jakości. Zaletą giełdy jest także możliwość poznania rynku i nawiązania nowych kontaktów. A teraz do rzeczy – Jak prowadzić nowoczesny sklep mięsny To, co napisałem do tej pory uważam raczej za truizmy, lecz ogólnikowe przedstawienie tematu było niezbędne szczególnie dla osób, które dopiero planują otwarcie sklepu mięsnego. Dlatego teraz czas na coś bardziej wyjątkowego, coś co sprawi, że klienci wybiorą właśnie waszą ofertę. Szeroki wybór asortymentu Aby urozmaicić ofertę i przyciągnąć większą rzeszę klientów należy zaopatrzyć sklep nie tylko w produkty polskie, ale także zagraniczne. Długo dojrzewające szynki z Włoch, Francji, Hiszpanii i Niemiec wzbogacą Wasz asortyment i dodadzą nuty wykwintności. Zaletą tych produktów jest długi okres przydatności do spożycia, a więc nie musicie obawiać się ewentualnych strat. Sezonowe potrawy Święta to świetna okazja, aby dodatkowo zadbać o swoich klientów. Własnej roboty, pieczony w sklepie na miejscu schab, boczek i pasztet poszerzą Waszą ofertę oraz wzbogacą nastrój znanymi nutami zapachowymi. Grillowanie cały rok Nie można także zapomnieć o pasji Polaków do grillowania. Na Waszych pułkach nie może zabraknąć doprawionych szaszłyków, karkówek, kurczaków, steków i kiełbasek. Hipermarketowe receptury nie są zbyt wyrafinowane. Można by nawet rzec, że są monotonne i nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Ten trend jest jednak bardzo łatwo przełamać, przez co szybko możecie pozyskać dodatkowych klientów. Wystarczy jedynie opracować własne, niepowtarzalne marynaty i sosy, a ofertę skierować zarówno na wynos jak i na miejscu. Kącik gastronomiczny W nowoczesnym sklepie mięsnym nie może zabraknąć kącika gastronomicznego. Mały grill i frytkownica przyciągną dodatkowych klientów w porze obiadowej. Grubo krojone steki i karkówki w autorskich przyprawach i sosach z dużą porcją frytek z pewnością okażą się świetnym uzupełnieniem oferty oraz szansą na spróbowanie Waszych produktów na gotowo. Z kolei zapachy grillowanej kiełbaski serwowanej ze świeżą chrupiącą kajzerką, nieustannie będą przywoływać letnie wspomnienia. Każdy przecież lubi wakacyjne smaki, co bardzo pozytywnie wpłynie na postrzeganie Waszego biznesu. Produkcja kanapek Świetnym pomysłem jest także własna produkcja kanapek. Wędliny prosto z lady wkomponowane w sezonowe warzywa i świeże bagietki idealnie wypełnią ofertę śniadaniową i będą stanowiły dodatkowy powód, aby odwiedzić właśnie Wasz sklep. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak prowadzić sklep spożywczy, zajrzyjcie Tutaj. Obrazek: TheAngryTeddy
05 sty 2021 Franczyza kojarzy nam się najczęściej z punktami gastronomicznymi znanych i rozpoznawalnych marek lub sieciami sklepów spożywczych. Zapominamy, że w każdej branży znajdziemy sieć, która umożliwi nam przyłączenie się do niej jako partner. Redakcyjnie przeszukaliśmy znane sklepy mięsne w celu znalezienia tych franczyzowych. Mimo, że trend wege coraz mocniej wkracza do Polski, to na rynku spożywczym roi się od mięsnych sklepów. I nic nie wskazuje na to, aby przez tę ideologię groził im upadek. Niektórzy wróżą klęskę zakładom z powodu rozwoju lad mięsnych w sieciach handlowych. A jest wręcz przeciwnie, zakłady mięsne dynamicznie rozwijają się na polskim rynku i nie narzekają na ilość stałych klientów. Dlaczego są tak popularne? Przede wszystkim dlatego, że jakość ich wędlin jest lepsza od propozycji ze znanych sieciówek. Często są to firmy z długoletnią tradycją, bazujące na własnych recepturach i przede wszystkim korzystające z mięsa od lokalnych przedsiębiorców. Sklep mięsny, podobnie jak piekarnia czy bazar to część branży spożywczej, która zawsze będzie miała swoich zwolenników. Jakie franczyzy mięsne można znaleźć w Polsce? Oto kilka firm rozwijających partnerskie sklepy: (kolejność firm nie ma znaczenia) Zakład Przetwórstwa mięsnego GROT Sieć sklepów z mięsem, która istnieje już ponad 30 lat. Firma, która wykorzystuje recepturę pradziadów. Sposób wykonywania wędlin jest przekazywany "z pokolenia na pokolenie". Zakłady GROT to firma ciesząca się popularnością w tej branży. Firma nagrodzona wieloma nagrodami, Nagrodą "Przedsiębiorstwo Fair Play". Prowadzi swoje sklepy franczyzowe na terenie: Warszawy, Łodzi, Opola czy Częstochowy. Bacówka Znana sieć sklepów zajmująca się produkcją i sprzedażą własnych wyrobów wędlin i produktów garmażeryjnych, która również dzieli się swoim pomysłem na biznes z franczyzobiorcami. JBB Bałdyga Kolejna rodzinna firma, której wyroby znane są w całej Polsce. Działa na rynku od 1992 roku i zajmuję się produkcją i sprzedażą wyrobów mięsnych. Otwiera również sklepy partnerskie. Sieć rozwija dynamicznie 4 brandy: JBB Bałdyga, Polanki, Dobre mięso oraz Masarnia u Józefa. Zakład mięsny Wierzejki Sieć sklepów mięsnych, które można prowadzić we franczyzie. Firma działa od 1991 roku. Nazwa firmy pochodzi od nazwy miejscowości, w której powstał pierwszy zakład mięsny tej firmy. Lista franczyzowych sklepów mięsnych jest o wiele dłuższa. Własny sklep mięsny może okazać się dużym wyzwaniem. Od jego właściciela wymagane są odpowiednie pozwolenia Sanepidu oraz wymogi bezpiecznego transportu i przechowywania produktów. W tej branży znacznie lepiej przyłączyć się do sieci, która ma już doświadczenie w otwieraniu takiego sklepu i będzie w stanie doradzić franczyzobiorcy w niemalże każdej kwestii. artykuł ma charakter informacyjny *** Polecamy także: Zalety franczyzy - najważniejsze argumenty popierające ten model \ Tagi:
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 07:24 ten tekst przeczytasz w 5 minut Na sklepowych półkach można znaleźć szynkę zarówno po 23 zł za kilogram, jak i taką, której cena sięga 300 zł za 1 kg. Dużą rozpiętość mają też ceny kiełbas i innych przetworów mięsnych. Skąd biorą się tak duże różnice w cenach i czym tak naprawdę różnią się produkty najtańsze od najdroższych? Przeczytaj, co na ten temat mówi ekspertka, prof. dr hab. Ewelina Hallmann z Zakładu Żywności Ekologicznej na Wydziale Żywienia Człowieka SGGW. BearFotos / Shutterstock W najtańszych wędlinach i przetworach mięsnych jest więcej tłuszczu, wypełniaczy i różnych dodatków (tzw. numerów E) - w porównaniu z droższymi alternatywami W trosce o zdrowie, ale też i swoją kieszeń, coraz więcej Polaków samodzielnie wytwarza wędliny w domu Wbrew pozorom, zdrowe żywienie wcale nie musi być drogie — przekonuje specjalistka ds. żywienia z SGGW Więcej tekstów poradnikowych znajdziesz na stronie głównej Wiktor Szczepaniak, Medonet: W związku z drożyzną w sklepach wiele osób w ramach oszczędzania może skłaniać się do zakupu najtańszych wędlin, kiełbas czy pasztetów. Czy to zdrowy i bezpieczny wybór? Prof. Ewelina Hallmann: Niestety, to, co reprezentuje sobą segment taniej czy też najtańszej żywności, pozostawia wiele do życzenia. Dlatego na przykład kupując przetwory mięsne, warto sprawdzić, jaka jest w nich faktyczna zawartość mięsa. Bardzo często te tanie wyroby wędliniarskie i przetwory mięsne są produktami o uboższej zawartości mięsa w porównaniu do swoich droższych odpowiedników. Zamiast mięsa dodawane są tam różne wypełniacze jak np. białko sojowe, różne mączki oraz woda, ale także i wiele innych dodatków. Zwłaszcza jeśli myślimy o zakupie wędlin na święta, to zdecydowanie rekomenduję zakup produktów ze średniej lub wyższej półki. Dalsza część materiału pod wideo. Wspomniane różnice recepturowe wpływają bardziej na smak, czy na walory odżywcze i zdrowotne produktów? Powiedziałabym, że w smakowitości często nie powodują one większych różnic, a to dlatego, że używane są w nich podobne mieszanki przyprawowe. Najważniejszą różnicę między wyrobami z najniższej półki a tymi bardziej ekskluzywnymi, stanowi skład recepturowy, a więc większa zawartość różnego rodzaju dodatków poprawiających wygląd i trwałość, w tym konserwantów. Na szczęście każdy konsument może sprawdzić, ile jest mięsa w danym produkcie, gdyż producenci mają obowiązek podawania takiej informacji na etykiecie produktów. Nawet na stoisku mięsno-wędliniarskim, gdzie sprzedawane są towary na wagę, bez opakowań, mamy prawo zapytać sprzedawcę, jaki jest skład recepturowy danego wyrobu i wtedy pracownik sklepu ma obowiązek pokazać nam, co się w nim dokładnie znajduje. W przypadku kiełbas i mielonek może się okazać, że w składzie jest tzw. MOM, czyli mięso mechanicznie oddzielone od kości, które stanowi surowiec niezbyt wysokiej jakości, stanowiący de facto resztki poprodukcyjne. Stąd może wynikać niższa cena takich wyrobów. Ponadto, produkty tanie mogą się istotnie różnić od lepszych jakościowo pod względem zawartości tłuszczu. Zwykle gorsze jakościowo wyroby zawierają go więcej, gdyż jest on nie tylko kolejnym tanim wypełniaczem, lecz także i przy okazji istotnym nośnikiem smaku. Powinny o tym pamiętać zwłaszcza osoby z hipercholesterolemią i miażdżycą, które powinny ograniczać spożycie tłuszczów zwierzęcych. Jakie jeszcze konkretne substancje dodaje się do wędlin, o których warto wiedzieć? W wędlinach i przetworach mięsnych stosuje się peklujące sole azotowe, poprzez moczenie w nich mięsa albo jego nastrzykiwanie mikroigłami. Pełnią one nie tylko funkcję konserwującą, ale także poprawiającą wygląd produktów. Podobną funkcję pełnią fosforany, choć na rynku widoczna jest tendencja do ich powolnego wycofywania z użytku. Generalnie: im mniej składników mamy na etykiecie produktu, tym lepszy jakościowo jest to produkt. Warto więc uważnie czytać etykiety i podejmować świadome wybory żywieniowe. Od kilku lat międzynarodowi eksperci ostrzegają, żeby nie jeść za dużo wędlin. Proszę wyjaśnić dlaczego? Niestety, badania naukowe wykazały, że nadmierna konsumpcja wędlin i przetworów mięsnych wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju chorób nowotworowych. Ich rakotwórczy wpływ wynika przede wszystkim, choć nie tylko, z zawartych w wyrobach wędliniarskich azotanów i azotynów, a także powstających z nich w dalszej kolejności nitorozoamin. Niestety, w tych tańszych, gorszej jakości przetworach mięsnych jest takich substancji więcej. Zawartość nitrozoamin w przetworach mięsnych może też zwiększać się z powodu długiego lub niewłaściwego ich przechowywania. Według najnowszych zaleceń ekspertów z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej nie powinniśmy jeść w sumie więcej niż 500 g mięsa czerwonego (np. wieprzowiny, wołowiny, jagnięciny) i przetworów mięsnych (wędliny, kiełbasy) na tydzień. Dietetycy z NCEŻ radzą, aby zamieniać przetwory mięsne i mięso czerwone na drób, ryby, nasiona roślin strączkowych i jaja. Czy nie jest w takim razie najlepszym wyjściem kupienie sobie mięsa i samodzielne przygotowanie szynki w warunkach domowych? To rzeczywiście najlepsze rozwiązanie, zarówno z punktu widzenia budżetu domowego, jak i też zdrowia. Robi się to zresztą coraz bardziej popularne wśród konsumentów. Są w sprzedaży dostępne różnego rodzaju szynkowary, specjalne akcesoria do robienia szynek, specjalne siateczki, a także jelita do robienia kiełbas domowego wyrobu. Ludzie zaczynają się coraz bardziej interesować składem i jakością wędlin, a także coraz częściej sięgać po mięso i przetwory ekologiczne, zarówno z powodów zdrowotnych, jak też i humanitarnych, w przypadku gdy np. ktoś troszczy się o dobrostan zwierząt hodowlanych. Skoro jednak dobrej jakości żywność nie jest tania, to czy można się zdrowo żywić, gdy jest się biednym? Zdrowe żywienie wcale nie musi być drogie. Trzeba jednak w tym celu stać się mądrym i świadomym konsumentem, który z jednej strony poświęca czas na czytanie etykiet i porównywanie wartości odżywczej różnych produktów, aby dokonywać lepszych wyborów przy sklepowej półce, a z drugiej strony poświęca czas na samodzielne przygotowywanie potraw, czyli gotowanie w domu. Wtedy, na bazie podstawowych produktów spożywczych, można naprawdę całkiem tanio i zdrowo się żywić. Zwłaszcza że według zasad zdrowego żywienia podstawą naszej kuchni powinny być warzywa, owoce, nasiona, produkty zbożowe i oleje roślinne, a nie mięso i inne produkty zwierzęce, które w koszyku zakupów spożywczych są relatywnie najdroższe. Niestety w dzisiejszych zagonionych czasach nie jest to wcale łatwe do zrealizowania, choć warto podjąć taki wysiłek ze względu na korzyści finansowe i zdrowotne. Przeczytaj także: Takie parówki omijaj w sklepie szerokim łukiem Czy czerwone mięso jest rakotwórcze? Wyjaśniamy Ten szczegół zdradza, czy biała kiełbasa jest dobrej jakości ZOBACZ TAKŻE Czerwone mięso a zdrowie — fakty i mity Czym zastąpić mięso? Produkty roślinne bogate w białko Źródła wędliny mięso kiełbasa Jak rozpoznać dobrą wędlinę? Eksperci zdradzają swoje patenty Na wielkanocnym stole zazwyczaj królują jajka. Równie często znajdują się na nim także najróżniejsze mięsiwa, w tym biała kiełbasa lub szynka. Tu pojawia się... Joanna Murawska Święta bez ryby, mięsa i wędlin — czym można je zastąpić? W Polsce z roku na rok zwiększa się liczba osób, które z powodów etycznych, ekologicznych czy też zdrowotnych rezygnują z jedzenia mięsa i innych produktów... Wiktor Szczepaniak Wędlina – skład, wartości odżywcze, kaloryczność Wędlina to artykuły spożywcze znajdujące się niemal na wszystkich polskich stołach. Mało kto wyobraża sobie posiłki bez szynki, kiełbasy, pasztetu i parówek. W... Paulina Zwolińska Śmiertelnie groźny jad kiełbasiany w domowych przetworach. Kiedy się pojawia? [WYJAŚNIAMY] Jad kiełbasiany to jedna z najsilniejszych znanych nam trucizn. Przy podaniu doustnym zabić może zaledwie 10 milionowych części grama. Toksynę tę kojarzymy... Monika Mikołajska Parówki. Co tak naprawdę w nich znajdziemy? Sprawdziliśmy. Oto fakty Parówki cieszą się dużą popularnością, a przez ich charakterystyczny smak i konsystencję chętnie sięgają po nie dzieci i młodzież. Czy faktycznie parówki są tak... Redakcja Medonet Jak często można jeść mięso? Sprawdź, czy nie przesadasz z ilością Mięso jest dobrym źródłem białka, witamin i minerałów w diecie, jednak nie warto przesadzać z jego spożywaniem. Choć zdania na temat bezpiecznej ilości mięsa w... Hanna Szczygieł Jaka kiełbasa jest najzdrowsza? Prosty trik, żeby wybrać najlepszą Kiełbasy to jedne z ulubionych produktów spożywczych Polaków. Uwielbiamy świętować Wielkanoc w towarzystwie białej kiełbasy i grillować wszelkie jej rodzaje i... Hanna Szczygieł Jak przygotować kurczaka, żeby był najzdrowszy? Genialne triki Kurczak jest jednym z najbardziej popularnych rodzajów mięsa, które uważane jest za podstawowy element przepisów w wielu kuchniach świata. Jego jedzenie posiada... Eliza Kania Mięso zwiększa ryzyko raka? Jak najszybciej zrób jedną zmianę w swojej diecie Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego w Anglii opublikowali niedawno wyniki dużego badania, w którym sprawdzono, jak spożycie mięsa wpływa na prawdopodobieństwo... Joanna Murawska Wątróbka drobiowa - czym różni się od wołowej? Warto ją jeść? Wątróbka drobiowa jest jednym z dość kontrowersyjnych pokarmów ostatnich kilku dekad. Niektórzy narzekali na wysoką zawartość cholesterolu, podczas gdy inni... Katarzyna Pawlikowska-Łagód
Kupujecie wędliny pakowane w plastikowe torebki? Sprawdźcie, dlaczego trzeba je jak najszybciej z nich wyjąć. Po czym można poznać dobry sklep mięsny? Nie tylko po jakości sprzedawanego mięsa, ale także po sposobie jego pakowania! Wędliny prawidłowo powinny być pakowane tylko w czysty papier, bez grama plastiku. Jednak w niektórych sklepach mięsa sprzedaje się w foliowych woreczkach. Takie rozwiązanie nie jest ani ekologiczne, ani zdrowe. Sprawdźcie, dlaczego! Dlaczego wędlin nie powinno się trzymać w folii? Przyniesione ze sklepu wędliny zapakowane w plastikowe worki wkładacie pewnie od razu do lodówki. Czy to wystarczy, by zakupione mięso było długo świeże? Absolutnie nie! Co więcej, takie działanie będzie wręcz odwrotne w skutkach. Wędlina, zwłaszcza świeża w foliowej torebce zepsuje się o wiele szybciej. By temu zapobiec, warto po przyjściu ze sklepu przepakować mięso w papierowy pergamin. Jak przechowywać wędliny w lodówce? By mieć pewność, że wasze wędliny długo będą świeże i smaczne, warto poznać sposoby przechowywania poszczególnych rodzajów wędlin. To, że mięso powinno się znaleźć w lodówce, wiedzą wszyscy. Ale okazuje się, że to w jakim miejscu w lodówce położycie mięso też ma znaczenie! Poziom temperatury jest nieco inny w każdy miejscu lodówki. Na przykład na górnej półce będzie to około 8 stopni Celsjusza, dlatego w tym miejscu najlepiej przechowujcie przetwory mleczne, takie jak kefir, jogurty czy mleko. Na środkowej półce panuje temperatura od 4 do 7 stopni Celsjusza, dlatego to właśnie tutaj powinny się znaleźć wędliny – zwłaszcza świeże! Natomiast najchłodniej jest na dolnej półce (około 2 stopnie), dlatego na niej powinny się znaleźć wszystkie produkty, które psują się szybko – takie jak surowe mięso i ryby. W dolnej szufladzie lodówki jest najcieplej (około 10 stopni), dlatego przechowujcie w niej owoce i warzywa. Suszone i długo dojrzewające Tego rodzaju wędliny nie zawsze muszą być przechowywane w lodówce. Zwłaszcza te długo dojrzewające można po prostu zawiesić w suchym i chłodnym miejscu, dzięki czemu nie pojawi się na nich pleśń. O szczegóły najlepiej zapytajcie w sklepie, w którym kupujecie wędliny. Wędzone Ponieważ wędzone wędliny szybko stają się suche w lodówce, warto włożyć je do plastikowego pojemnika z dostępem do świeżego powietrza – dzięki temu nie zepsują się szybko, a także nie wysuszą. Świeże Koniecznie po zakupie wyciągnijcie je z plastikowych torebek i zapakujcie w papier lub przełóżcie je do plastikowego pojemnika i wstawcie do lodówki na środkową półkę. Pamiętajcie, że świeże wędliny należy zjeść w ciągu kilku dni po zakupie. Czytaj także: Ten produkt znajduje się w każdym sklepie. Okazało się, że jest trujący i może powodować raka Biała kiełbasa ma taki kolor? Pod żadnym pozorem jej nie kupujcie. To chemiczna bomba Lubicie taką kawę i herbatę? Wasza wątroba może tego nie wytrzymać
sklep mięsny czy się opłaca